kwietnia 21, 2019
kwietnia 17, 2019
Wianek i kościotrup
Skelita chyba jest najbardziej niedocenianą i zapomnianą lalką w mojej kolekcji. Nie wiem czy pamiętacie, ale od niej zaczęło się moje lalkowanie. W lutym stukęło mi cztery lata. Zleciało to bardzo szybko :) Przez ten czas moja kolekcja się zmieniała wiele razy, kilka razy już rzucałam lalkowanie, ale zawsze wracałam.
Ostatnio postanowiłam zrobić lalkowe porządki i pozbyć się kilku lalek. W przyszłości zamieszczę tutaj post z ofertą dollsów do sprzedaży.
Niedawno będąc w sklepie plastycznym kupiłam trochę kwiatów z pianki. W domu na poczekaniu skleciłam z nich taki fajny wianuszek, w sam raz na monsterkę!
Skelita wydaje się być zadowolona :)
Ostatnio zaszalałam i wydawał sporo kasy na lalki. Jedna mi już przyszła a kolejna jest w drodze! Niedługo pewnie pochwałę się wam co to są za lalki, ale niech to na razie będzie tajemnica :)
kwietnia 11, 2019
Wielka Miłość
Roszpunkę posiadam już w swojej kolekcji dosyć długo. Jednak ta czuła się strasznie samotna, bo bez swojego ukochanego to nie to samo. No więc Elena wyruszyła na lalkowe poszukiwania by Blondi nie wpadła w depresję :)
A tak na serio to Flynna przygarnęłam jakoś rok temu, zupełnie przypadkiem (tak naprawdę to wszystkie moje lalki są u mnie z "przypadku")
Chłopek nie ma jednej ręki, niestety nie udało mi się znaleźć nic na zastępstwo. Jednak mimo braku ręki Roszpunka dalej uważa go za swojego księcia i od momentu przybycia Flynna do mojej kolekcj są nierozłączni.
A tak na serio to Flynna przygarnęłam jakoś rok temu, zupełnie przypadkiem (tak naprawdę to wszystkie moje lalki są u mnie z "przypadku")
Chłopek nie ma jednej ręki, niestety nie udało mi się znaleźć nic na zastępstwo. Jednak mimo braku ręki Roszpunka dalej uważa go za swojego księcia i od momentu przybycia Flynna do mojej kolekcj są nierozłączni.
Nie licząc braku ręki i plam na rękawach których nie idzie się doprać jest w całkiem dobrym stanie
:)