Postanowiłam skorzystać z pięknej wiosennej pogody i bez większego namysłu wsiadłam w pociąg i pojechałam do Krakowa.
Jednym z głównych celów wycieczki była Aleja Wiśniowa mieszcząca się na Bronowicach. Miałam spore szczęście, bo te drzewa kwitną tylko kilka dni. Jest to niezwykłe miejsce, które swoim urokiem zachwyca mieszkańców Krakowa jak i turystów.
Nie bez powodu nazywane jest Małą Japonią 🩷
Obowiązkowo zabrałam ze sobą Lilę Yamamoto z Rainbow High, która idealnie wpasowała się w klimat tego miejsca.
Jest to jedna z najładniejszych Rainbowek jakie kiedykolwiek wyprodukowano. Ma bardzo przyjazną buzię i jest bardzo fotogeniczna. Mimo iż mój zapał do Rainbow High minął jakiś czas temu, to wciąż zachwycam się Lilcią. Jest jedyna w swoim rodzaju 🩷
Mimo dużego tłumu udało mi się zrobić kilka wspaniałych ujęć, choć wymagało to trochę czasu i cierpliwości.
Zawsze gdy biorę w ręce aparat, mam wrażenie, że czas się zatrzymuje. Czuję się wtedy wolna od wszelkich trosk. Jest to dla mnie idealny sposób na odstresowanie.










Ale piękne, te zdjęcia ^ ^ Naprawdę, gdy Ty robisz zdjęcia, to jesteś w swoim żywiole !
OdpowiedzUsuńCudowny duet
OdpowiedzUsuńKwiecie i lalka
Przepięknie!🌸🌸🌸🌸🌸
OdpowiedzUsuńWspaniała sesja! Faktycznie jak mała Japonia. :) A lalka wygląda jakby przyjechała prosto z Harajuku. :)
OdpowiedzUsuńCudowne ujęcia. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia z "Małej Japonii". Na jednym z blogów też widziałam relację z tej Alei. Żałuję, że wcześniej o niej nie widziałam. Teraz już dawno po baśniowych widokach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ale cudne zdjecia <3 Poza tym kocham ta lalke <3
OdpowiedzUsuń