Frankie przybyła do mnie kompletnie goła, więc na szybko skołowałam jej mundurek.
grudnia 29, 2019
Franka.
Chociaż do Monsterek nie pałam już taką miłością jak kiedyś, to co jakiś czas któraś musi dołączyć do stada. Tym razem padło na Frankę z serii Skull Shores.
Od swoich innych wersji wyróżnia się kolorem skóry i krótkimi włosami. Moim zdaniem szary bardziej do niej pasuje, z resztą tak samo jak fryzura.
Frankie przybyła do mnie kompletnie goła, więc na szybko skołowałam jej mundurek.
Frankie przybyła do mnie kompletnie goła, więc na szybko skołowałam jej mundurek.
AUTOR:
Elena
jedna z moich ulubionych. lubię szare lalki i białe włosy, więc połączenie idealne. chciałam jedną z długimi włosami, ale akurat ta którą kupiłam pod reroot jest chyba jedyną na świecie nieposiadającą kleju w głowie, więc pewnie będę musiała wyskubać lepką stojącą w gablocie..
OdpowiedzUsuńNie moja bajka, ale rzeczywiście w szarościach jej bardzo ładnie. :)
OdpowiedzUsuńPrzesliczna <3 Uwielbiam ta wersje Frankie 3
OdpowiedzUsuńteż lubię Ją -
OdpowiedzUsuńjest wprost
nostalgicznie
śliczna :)))
Bardzo udana panna.
OdpowiedzUsuń