Byłam wściekła sama na siebie, że zatraciłam swoją ulubioną lalkę. Wróciłam do parku, gdzie przez prawie dwie godziny poszukiwałam maleństwa, bo tam ostatnio go miałam. Następnie wywróciłam dom do góry nogami, przeszukałam auto. Bobrok rozpłynął się w powietrzu!
Z bólem serca zamówiłam nowego. Starałam pogodzić się z myślą że oryginalnego już nie znajdę. Niby kawałek plastiku obklejony czarną włóczką a taka rozpacz...
Wczoraj sięgałam na półkę z książkami. Zgadnijcie kto przez cały czas z uśmiechem na pyzatej buzi oglądał to całe zamieszanie?
Wredne dziecko.
Zupełnie jak tatuś...
Brawo ja!
Hyhyhy ćwiczy straszenie przed Halloween!
OdpowiedzUsuń...i dlatego za karę dostanie braciszka buhaha⚡⚡⚡
OdpowiedzUsuńBrawo Ty
OdpowiedzUsuńBrawo Tatuś
Brawo Bob Rock
Niezły ten Bobroczek, niezły... taki maluch a już ma takie pomysły, co będzie później?! Strach pomyśleć 🎃
OdpowiedzUsuńA to ancymon... xD
OdpowiedzUsuńNiezłego psikusa Ci sprawił.
OdpowiedzUsuńTo teraz będą dwa bobroki?
OdpowiedzUsuń