maja 31, 2023

#MerMay 2023



Maj praktycznie dobiegł końca, a ja dopiero zabrałam się za obfocenie syren. 





Panny ogoniaste są u mnie tylko przejazdem, miałam niezwykłą frajdę z  robienia zdjęć w plenerze. Zwłaszcza, że pogoda dopisała :)


Niebieska syrenka usiłowała odpłynąć razem z falami, ale zdołałam ją powstrzymać.
Na szczęście mój refleks szachisty wystarczył, aby panna nie uciekła do morza. 


Bardzo spodobała mi się syrena z różowym ogonem. Dostała  ode mnie biustonosz, by na plaży nie świeciła swoimi wdziękami XD

 Moja Ariel, którą udało mi się dorwać jakiś czas temu podczas spotkania z dziewczynami nie dorobiła się jeszcze swojego ogon. Następnym razem obiecuję zabrać ją ze sobą :)

 Wiecie co? Zapragnęłam kupić sobie jeszcze jakaś syrenkę do mojej kolekcji. Znając życie na jednej się nie skończy 😁

Sesję zdjęciową uznaję za niezwykle udaną. 

Syrenki niedługo płyną dalej, bo aż do odległej Irlandii. :) 

7 komentarzy:

  1. Piękne syrenki i wspaniale zaaranżowane zdjęcia. Pozdrawiam Szara Sowa

    OdpowiedzUsuń
  2. Och chcialabym chocby i syrenka być by popłynąć tam gdzie one

    OdpowiedzUsuń
  3. To przedostanie zdjęcie zachwyca mnie za każdym razem tak samo. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne Syrenki w morskim plenerze. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Lalki Eleny , Blogger