Baśka po raz trzeci ruszyła w Polskę!
Kolejną, kilkumiesięczną przygodę zaczęła od wizyty w nawiedzonym zamku Dunajec w Niedzicy. Miejsce to znajduje się na brzegu malowniczego zalewu Czorsztyńskiego.
Przed wejściem do średniowiecznej fortecy postawiono znak, informujący, że można tam spotkać zjawy. Podobno duchy księcia Bolesława i Brunhildy od wieków krążą po zamku. Baśka niestety żadnego nie spotkała.
Liczyłam na zimowe zdjęcia z tego miejsca, ale jak złość nie było śniegu. Mimo to pogoda dopisała, słońce wyszło zza chmur i widoczność była idealna. Z zamkowego tarasu widokowego Baśka mogła dostrzec trzy pasma górskie: Pieniny, Gorce i Tatry.
W tym miejscu przebiegała granica polsko-węgierska. Dunajec bronił strony węgierskiej, a Czorsztyn polskiej.
Polecam zobaczyć oba, bo są naprawdę ciekawe.
Muszę przyznać, że od dziecka uwielbiam odwiedzać takie miejsca i mimo upływu lat miłość do zamków nie ustała.
Szkoda, że śniegu brak, ale mimo to sesja zdjęciowa udała się. Super fotki.
OdpowiedzUsuńRelacja okraszona pięknymi fotografiami!!!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Za to śnieg Baśka znalazła w Sączu :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna relacja! Nigdy tam nie byłam i tym bardziej się cieszę, że dzięki Baśce mogę poznać takie cudne miejsca!
OdpowiedzUsuńAch, jak pięknie! :) W Niedzicy byłam ponad 20 lat temu, na szkolnej wycieczce. Chyba muszę znów odwiedzić to miejsce. Może tym razem spotkam Bunhildę? ;)
OdpowiedzUsuńI cieszę się ogromnie na kolejną wizytę Baśki u mnie. :) DTP to świetny projekt.
Zdjecia zamku jak z bajki :)
OdpowiedzUsuńI kolejne wojaże Barbary... Co za życie... Heh, super fotki. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia. A Basi zazdroszczę tych wszystkich przygód i wycieczek. Ta to ma życie.
OdpowiedzUsuńPiękne widoki, tylko Baśce pozazdrościć :) Super że zabierasz ja w tak unikatowe miejsca, dobrze, że zjawy jej nie porwały w zamku :D Także może lepiej że ich nie spotkałaś :)
OdpowiedzUsuńCudna sesja !
OdpowiedzUsuń