Dlatego podobają mi się ich mniejsze wersje. Rozmiar jest ich dużym plusem :)
Elsę przygarnęłam razem z siostrą. Była dużo mniej sfatygowana niż Anna. Po za podniszczoną sukienką nie miała tylko bucików. Te użyczyła jedna z Kelly.
Dzięki pewnej dobrej duszyczce udało mi się dorwać oryginalne ubranko Anki. Ich stroje idealnie wpisują się w świąteczny klimat.
Życzę wam wesołych świąt i lalkowego nowego roku :)
Wesołych Świąt! Uściski 🙂
OdpowiedzUsuńWesołych!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nadchodzącym nowym roku.
OdpowiedzUsuńNo, tak, nie da się im odmówić uroku :-) Wszystkiego dobrego lalkowego!
OdpowiedzUsuńSą śliczne i przesłodkie, też bym takie chciała :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Ja też uwielbiam wersje mini. :)
OdpowiedzUsuńmini rozmiar maxi uczucia ♥
OdpowiedzUsuń