lipca 21, 2019

Kelly little sister of Barbie 1994

Kelly little sister of Barbie 1994
Kelly przez lata zyskała wiele wcieleń jak i miłośników. Wersje młodszej siostry Barbie ciężko jest teraz policzyć. Debiutowała dosyć późno, bo w 1994 roku. Wtedy dopiero  na rynku pojawiła się seria Kelly Little Sister of Barbie. Ja swoją dorwałam ponad dwadzieścia lat później w nieistniejącym już SH. Z oryginalnych ubranek pozostała tylko sukieneczka, reszta rozpłynęła się w powietrzu. Włosy miała w dobrym stanie, tylko lekko rozczochrane. Od razu ją rozpoznałam.
 Buciki dostała od swojej rówieśniczki, szkoda że oryginalne się nie zachowały.
Lubię tą Kelly za to że nie jest przesłodzona jak jej kolejne wersje. Ma w sobie tą naturalność. Następne maluchy miały bardzo wyzywający makijaż. Moim zdaniem próbowano na siłę zrobić z nich dorosłe lalki. Chociaż mam ich już kilkanaście to ta jest jedną z dwóch moich ulubionych, tuż obok Kelly Jumpin Fun do której mam duży sentyment.
Posiadam dwie takie lalki. Ta, co jest na zdjęciach jest u mnie już kilka lat i jest dobrze zachowana. Ta druga jest w dużo gorszym stanie i  nie mogę się do niej zabrać. Zawsze mi ona jakoś umyka.
Mam nadzieję, że niedługo pokaże je obie na blogu :)

lipca 11, 2019

Merida Disney Store

Merida Disney Store
Merida jest  pierwszą lalką z Disney Store. Od razu skradła moje serducho. Dawno nie było jej na blogu więc postanowiłam urządzić jej sesję podczas spaceru po lesie.Trochę się rozczochrała podczas podróży w plecaku, ale to nic nie szkodz :)








Sesja była robiona jeszcze w czerwcu. Wybaczcie że post tak na szybko, ale mam remont na głowie. Na szczęście ma się już ku końcowi i będę mogła wiecej czasu poświęcić na lalkowanie :)

lipca 01, 2019

Skipper Sea Lovin 1984

Skipper Sea Lovin 1984
W swoich zbiorach posiadałam tylko dwie Skipperki. Jedną posłałam w świat, drugą sobie zostawiłam. Ten stan rzeczy zmienił się tak jakoś na początku czerwca, kiedy to udało mi się dorwać lalkę z serii Sea Lovin.
Kupiona za przysłowiowego piątaka Skipper była niesamowicie brudna. Zachowało się jej ubranko, ale buciki ma od innej lalki, bo oryginalnie miała białe.
Problemem okazały się jej włosy i grzywka stercząca na wszystkie strony.
Na początku nigdzie nie mogłam znaleźć sygnatury Mattela. Z reguły lalki mają  ją na plecach i z tyłu głowy. Przez chwilę nawet myślałam że to podróbka, ale wydawała mi się za dobrze wykonana. Koniec końców sygnatura się znalazła. Nie spodziewałam się jej w takim miejscu :)
Skipper ma strasznie miękką głowę, co utrudniało zadanie. Wystarczyło jedno mocniejsze szarpnięcie by lalka wyłysiała na dobre. W dodatku ta grzywka... Próbowałam chyba wszystkich sposobów by jakoś wyglądała, ale niestety z miernym skutkiem. Nawet wrzątek nie dawał sobie rady. Wtedy z pomocą przyszła prostownica.
Skipperka jest wręcz zakochana w morzu. Ja niestety mieszkam po drugiej stronie Polski i do Bałtyku nie mam dostępu. Za to zabrałam ją na mini plażę niedaleko mojego domu. Po drodze złapał mnie deszcz więc zdjęcia były robione w pośpiechu.

Copyright © Lalki Eleny , Blogger