Nie wracam z pustymi rękami. Dziś chciałabym przedstawić wam Skipper.
Jest to już druga siostra Barbie w mojej kolekcji. Kupilam ją kilka tygodni temu w SH razem z kilkoma innymi pannami.
Skipper była bez swojego oryginalnego ubrania więc załatwiłam jej na szybko różową sukienkę
Lalka padła ofiarą małego niszczyciela i ma popisane mazakiem kolano. Próbowałam już wszystkiego. Niestety muszę stwierdzić ze ten kolor wżarł się już w gumę i nic na to nie poradzę
Śliczna panna, bez dwóch zdań.
OdpowiedzUsuńDziewuszka milutka :D
OdpowiedzUsuńPróbowałaś smarować "Benzacne"? To działa rewelacyjnie i nie z takimi maziajami radzi sobie doskonale :)
Pozdrawiam :)
Mazanie po lalkach jest, jak widać, zajęciem ponadczasowym ;)
OdpowiedzUsuńTe Teen Skipper są naprawdę urocze. Benzacne naprawdę działa rewelacyjnie. :)
OdpowiedzUsuńskiperki i mnie urzekają -
OdpowiedzUsuńdopiero co na wymianę lal
dostałam gigantyczną torbę
a w niej - również skipper - 2 :)
Sliczna <3
OdpowiedzUsuńWarto zaglądać do SH - zawsze to powtarzam! :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna z niej dziewczyna. :)
OdpowiedzUsuń