Pokusiłam się na swoją lalkową mini wersję.
Długo nie wiedziałam która panna dostąpi tego zaszczytu i zostanie Eleną.
Kombinowałam z kilkoma Faszkami, ale koniec końców nic z tego nie wyszło.
Za to lalkowa Bella z aktorskiej wersji Pięknej i Bestii sprawdziła się idealnie!
Wyprodukowany przez Hasbro łebek szybko trafił na tenisistkę Made to Move. Kolor pasuje idealnie!
Jedynie musiałam przemalowana oczy z niebieskiego na zielone i utrwalić matowym MSC.
W sumie moje włosy też żyją wlasnym życiem XD
Czekała, czekała, no i się doczekała!
Wszystkie te zdjęcia wykonałam w przeciągu roku. Ostatnio mini Elena wzbogaciła się o okulary. Ja wczoraj odzyskałam swoje po tygodniowej przerwie i cieszę się, że świat znowu stał się wyraźny
Jedna z Krakowskiego Golden Trio się zgłasza ❤️ Lalkowa mini Elena jest boska tak samo jak i jej duża żywa wersja ❤️😘
OdpowiedzUsuńświetnie wyszła!
OdpowiedzUsuńNie rozpoznałam w niej Belli, mimo że widziałam przecież na blogach. To ewidentnie Ty :)
OdpowiedzUsuńSuper jest <3
OdpowiedzUsuń