W ciągu ostatnich tygodni w moje ręce wpadło kilka interesujących lalek. Jedną z nich jest Bella z Disney Store
Księżniczka trafiła do mnie w dobrym stanie. Miała nawet swoją oryginalną sukienkę. Jedynym problemem były jej włosy w które ktoś wplątał plastelinę! Musiałam je trochę przyciąć, ale Bella wydaje się być zadowolona z nowej fryzurki. W każdym razie nie narzeka :)
Bella jest kolejną lalką z Disney Store w mojej kolekcji. Zdążyła już się zakumplować z Meridą Waleczną i Roszpunką ;)
No ślicznie wygląda w tych żółtych kwiatach ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSzkoda, że nie lubię lalek Disney, bo coś w niej jest delikatnego co przyciąga.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się do nich przekonasz :)
UsuńSłodkie księżniczki. Ale zazdroszczę Ci słoneczka, u mnie go jak na lekarstwo, i to takie na receptę. Bardzo lubię te drobne goździki, moja babcia nazywała je "cegiełki". :)
OdpowiedzUsuńWysłać Ci trochę tego słońca pocztą? Bo u mnie jest go aż za dużo ;)
UsuńRośnie "stado" księżniczek :) oj rośnie :)))
OdpowiedzUsuńI zapowiada się że jeszcze się powiększy :)
UsuńTe księżniczki coś knują... Nie daj się zwieść tym słodkim uśmiechem. ;)
OdpowiedzUsuńPewnie knują jak przyciągnąć kolejną księżniczkę :D
UsuńSliczne ksiezniczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńpiękna, jak to Bella!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńUwielbiam lalki od Disney store, są takie urocze z buzi i do tego artykułowane.
OdpowiedzUsuńZgadzam się :) Artykulacja z pewnością jest jedną z ich zalet :)
UsuńJest ładniutka :) Ale lale Disney'a to nie moja bajka. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKażdy ma inny gust :)
UsuńCudowna. :D a przy kwiatach przyćmiewa je swoim pięknem :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPrzepiękna Bella. Zachwyca na każdym zdjęciu.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Cieszę się ze Ci się podoba :)
UsuńŚwietnie wyglądają wszystkie razem takie rozmarzone:)
OdpowiedzUsuń