Wczoraj po raz kolejny wybrałam się do SH. Nie liczyłam że cokolwiek znajdę jednak w moje ręce wpadła jednak z zapachowych lalek Yummi-Land, a dokładnie Daisy, która zyskała przezwisko: Cytrynka. Po spa nowa członkini mojego "stada" postanowiła pospacerować po okolicy.
I spotkała koleżankę - Chelsea, z którą szybko się zaprzyjaźniła.
Cytrynka jest jednym z najbardziej urokliwych maluchów jakie kiedykolwiek spotkałam.
Słyszeliście może kiedyś o tych lalkach? A może macie je w swojej kolekcji ?
Jaka fajniutka laleczka. Jeszcze takiej nie widziałam. Czy ona pachnie?
OdpowiedzUsuńPowinna mieć taką torebkę z pachnącym błyszczykiem.
UsuńJaka sliczna laleczka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńŚliczna, nie spotkałam się z nią dotąd. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńNa tych kwiatach wygląda jak Calineczka :-) Śliczna!
OdpowiedzUsuńWłaśnie taki był zamysł. Po za tym witam na moim blogu ;)
Usuńsłodka cytrusowa panienka -
OdpowiedzUsuńze mną pomieszkują 2 Jej
koleżanki i Twoją pozdrawiają!
Cytrynka dziękuje i również pozdrawia swoje koleżanki z dalekiego Szydełeczkowa.
UsuńAle cudo;) poszcześciło Ci się ;) jest po prostu śliczna pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńJest bardzo ładna.
UsuńDziękuję za pozdrowienia w imieniu swoim i Cytrynki.
Ach SH! Kopalnia lalkowych zdobyczy :)
OdpowiedzUsuńMała naprawdę urocza, szczególnie w tych słodkich ubrankach!
Pozdrawiam! :D
W SH można kupić wiele ciekawych lalek. Wiem to z własnego, ale za to niezbyt długiego doświadczenia.
UsuńJest przesłodka! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńAWWW!! Urocza jest i imię Cytrynka fajnie wymyśliłaś.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Cytrynce też się podoba.
UsuńOoooo! Pierwszy raz widzę taką laleczkę! I ona naprawdę pachnie? Jest śliczna. Myślałam, że jest wielkości barbioszek, ale dopiero na zdjęciu z Chelsea widać, że jest niewielka. Urocza :-) Taka nietypowa :-)
OdpowiedzUsuńCytrynka tak naprawdę jest maleńka. Zgodzę się że jest nietypowa bo niezbyt często widzę ją na blogach.
Usuń