września 19, 2022

Pocahontas & John

Pocahontas & John

 Jak bardzo można się poświęcić, aby zrobić dobre zdjęcie?

Hmmm... Na przykład dwukrotnie wejść do lodowatej wody, która sięga niemal po sam tyłek?

Wpadłam na szalony pomysł, aby zrobić romantyczną sesję Pocahontas i Johna. Co z tego że przez dwa dni bolały mnie kolana. Warto było 😂



Dla pięknych ujęć niestety trzeba się poświęcić. Od dłuższego czasu chodziło mi po głowie takie zdjęcie. Muszę przyznać, że ciężko jest stać pod wodospadem i w jednej ręce trzymać lalke, a w drugiej aparat.


Przygarnęłam te dwie bidy już dawno temu. Obydwoje byli nadzy, gdzieś zapodziały się ich oryginalne ciuszki. Po jakimś czasie udało mi się znaleźć oryginalne ubranie od Johna, sukienka dla Indianki przyszła z AliExpress.
Czekali na swoją kolej, no i się doczekali.



Mattelowski John prezentuje się dużo lepiej niż jego bliźniak od Disney Store. Ten ma ciekawy mold, ładniejsze rysy twarzy, no i wygląda tak jakoś... bardziej męsko 🤣




Moja Pocahontas ma pękniętą szyję, którą na szczęście udało mi się skleić. Teraz dumnie pozuje do zdjęć.




Dzisiaj postanowiłam zabrać lalki, aparat i udać się do lasu na zdjęcia i grzyby, chociaż pogoda do najlepszych nie należała.  Chciałam dopstrykać kilka fotek Indianki i jej lubego. Niestety nie zabrałam drugiego akumulatora i zdjęć jest jak na lekarstwo.



Grzyby dopiero zaczynają rosnąć, a mi się udało dopaść pierwszego czerwonego Muchomora 🍄
Piękny, ale też niebezpieczny.

Nazbieraliśmy prawie cały koszyk prawdziwków. Te akurat są jadalne. Będą na zupę 😀



Copyright © Lalki Eleny , Blogger