Długo nic nie dodawałam. Na początku grudnia miałam wyjazd na który nie mogłam zabrać lalek. Potem były święta. A ze świętami wiadomo jak to jest.
Ostatnio po dłuższej przerwie zawitałam do mojego ulubionego SH. Nie byłam nastawiona na to, że cokolwiek znajdę, jednak mi się poszczęściło i znalazłam dwie lalki. Jedna zostanie przeznaczona na ciałko dla Meridy a drugą postanowiłam włączyć do mojej kolekcji.
Ostatnio po dłuższej przerwie zawitałam do mojego ulubionego SH. Nie byłam nastawiona na to, że cokolwiek znajdę, jednak mi się poszczęściło i znalazłam dwie lalki. Jedna zostanie przeznaczona na ciałko dla Meridy a drugą postanowiłam włączyć do mojej kolekcji.
Nie planowałam kolejnej Chelsea, ale lalki nie lubią żyć samotnie :)